Od dziś dzieci do 12. roku życia i wzroście do 150 centymetrów, mogą być przewożone samochodem osobowym tylko w specjalnych fotelikach ochronnych.
Policjanci będą bardzo stanowczo egzekwowali ten obowiązek. Za brak fotelika grozi mandat w wysokości od 50 do 500 złotych.
Nadkomisarz Marek Konkolewski z zarządu ruchu drogowego z Komendy Głównej Policji powiedział w porannych 'Sygnałach Dnia' w pierwszym programie Polskiego Radia, że policja na początku będzie pouczać i przypominać, że taki przepis obowiązuje od dzisiaj.
Zaznaczył, że nawet jeśli dziecko nie jest przewożone przez rodziców, tylko na przykład przez dziadków czy znajomych, fotelik dla dziecka i tak musi być. Przepis ten nie dotyczy taksówek osobowych.
Z reguły zaleca się, by fotelik był umieszczony tyłem do kierunku jazdy, chyba że jest poduszka powietrzna - wtedy przodem.
Naukowcy twierdzą, że w czasie zderzenia, nawet przy średniej prędkości, niezabezpieczone fotelikiem dziecko ważące około 25 kilogramów może wypaść przez przednią szybę.
Rocznie na polskich drogach dochodzi do 9 tysięcy wypadków z udziałem dzieci do 14 roku życia. W wypadkach tych ginie blisko 300 dzieci, a ponad 9 tysięcy zostaje rannych.
