Dyrektor przyznał, że zmiana może być niekorzystna dla nabywców niektórych leków. Według ministerstwa, będzie jednak można zaoszczędzić w ten sposób ponad 100 milionów złotych, uprościć system refundacji i zwiększyć dostępność tanich leków. Na przykład za lek kosztujący 5 złotych pacjent będzie teraz płacił 50 groszy, a nie 2 i pół złotego. Piotr Mierzejewski podkreślił, że zmiana zasad płacenia za leki znalazła się w projekcie ustawy o Narodowym Funduszu Ochrony Zdrowia.
Opłata ryczałtowa obowiązuje przy sprzedaży leków stosowanych przeciwko najbardziej rozpowszechnionym chorobom, na przykład nadciśnieniu. Część leków jest tania i po wprowadzeniu nowych zasad pacjenci zapłacą mniej. Inne leki kosztują kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych, a więc chory zapłaci wiecej niż dotąd. Mierzejewski dodał, że część leków zostanie usunięta z listy podstawowej.