Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowy Orlean sytuacja

0
Podziel się:

Trwa ewakuacja Nowego Orleanu. Tysiące ludzi koczuje na lotnisku w tym mieście. Czekają na samoloty, które mają ich zabrać do Teksasu.

Korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski, który jest na miejscu, poinformował, że wojsko zwozi uciekinierów z miasta samochodami bądź helikopterami na lotnisko. Tam dostają jedzenie i czekają na autobusy bądź samoloty, którymi zostaną przetransportowani tysiąc kilometrów dalej - do Austin i San Antonio w Teksasie. Chorzy i niepełnosprawni mają pierwszeństwo. Dziesiątki ludzi transportowanych jest na noszach i wózkach inwalidzkich, ludzie są wycieńczeni, są tacy, którzy od kilku dni nie mieli kontaktu z rodzinami. Są też setki dzieci. Wszędzie są tony śmieci. Lotnisko patrolują żołnierze z karabinami.
Do innych rejonów dotkniętych przez huragan pomoc dociera w drugiej kolejności. Ich mieszkańcy podkreślają, że również przeżywają tragedię. Najwiekszym problemem w południowej Luizjanie i Mississippi jest brak prądu i paliwa. Pod stacjami benzynowymi ustawiają się długie kolejki. W wielu miejscowościach są pozamykane banki, szpitale i urzędy.
Przed otwartymi sklepami ustawiają się długie kolejki. Do supermarketu w Hammond może jednorazowo wejść tylko 20 osób. Reszta musi stać na zewnątrz. Drzwi pilnuje uzbrojony ochroniarz. Świadkowie mówią o bijatykach o chleb.
Nadal nieznany jest los 20 Polaków, którzy znajdowali sie w rejonie objętym przez huragan Katrina. Polski konsul w Chicago w rozmowie z IAR zapewnił, że nasza placówka stara się skontaktować z tymi ludźmi. Przypomniał, że kilkoro Polaków już się odnalazło i są w bezpiecznym miejscu.
Konsul Kierzkowski dodał, że na listę trafiają nowe nazwiska Polaków, którzy nie mieszkają na stałę w Nowym Orleanie, ale odwiedzili to miasto w interesach. Feliks Kierzkowski stara się sprawdzić, czy nic złego nie stało się Polakom mieszkającym na stałe w Luizjanie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)