Wiceprzewodniczący Krajowej Rady Lotnictwa Tomasz Hypki powiedział, że w przetargu na samoloty, którymi mają latać najważniejsze polskie osobistości, nie przewidziano offsetu.
W rozmowie w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia Tomasz Hypki wyjaśnił, że ofsett rekompensuje gospodarce fakt, iż dany towar, w tym wypadku samoloty, kupiono za granicą. Można to osiągnąć przez złożenie przez zachodnią firmę zamówień w Polsce, przeniesienie części produkcji, udostępnienie polskim firmom nowoczesnych technologii lub pomoc we wprowadzeniu polskich produktów na zagraniczne rynki. Krajowa Rada Lotnictwa zdecydowanie popiera offset jako warunek kupna samolotów. Tomasz Hypki dodał, że w Sejmie złożono projekty niekorzystnych, jego zdaniem, zmian w ustawie regulującej sprawy offsetu. Pozwalają one niestety zagranicznym firmom na uchylanie się od zobowiązań wobec polskiego przemysłu.
Tomasz Hypki poinformował, że zakup samolotów i związanej z nimi infrastruktury będzie kosztował około 300 milionów dolarów. Do przetargu stanie prawdopodobnie amerykański samolot Gulfstream IV P, francuski Falcon 900 EX i kanadyjski Challanger 604. Polska prawdopodobnie kupi 6 samolotów.
Szef Krajowej rady Lotnictwa podkreślił, że zakup nowych samolotów jest niezbędny, gdyż używane obecnie maszyny produkcji radzieckiej są zużyte i mają za mały zasięg.
