Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Lepiarz
|

Obama: Merkel nie musi obawiać się inwigilacji ze strony USA

0
Podziel się:

- Nawiązałem z nią stosunki przyjazne i pełne zaufania, ponieważ była zawsze tak otwarta wobec mnie - wyznał prezydent USA.

Obama: Merkel nie musi obawiać się inwigilacji ze strony USA
(ec.europa.eu)

Prezydent USA Barack Obama, reagując na krytykę ze strony Niemiec z powodu inwigilowania przez jego służby Angeli Merkel, zapewnił w wywiadzie dla niemieckiej telewizji publicznej ZDF, że zależy mu na utrzymaniu przyjaznych stosunków z Berlinem.

_ - Nawiązałem z nią stosunki przyjazne i pełne zaufania, ponieważ była zawsze tak otwarta wobec mnie, a ja starałem się tak samo postępować wobec niej _ - powiedział Obama. _ Nie chcę i nie mogę narazić tych stosunków na szwank _ - podkreślił prezydent w rozmowie z ZDF, która zostanie wyemitowana w sobotę późnym wieczorem.

_ Dopóki ja będę prezydentem Stanów Zjednoczonych, niemiecka kanclerz nie musi się obawiać (inwigilacji) _ - zapewnił Obama. Jak dodał, szefowa niemieckiego rządu nie zawsze ma w kwestiach polityki zagranicznej identyczne zdanie jak USA, lecz _ nie jest to powód, by ją podsłuchiwać _.

Obama powiedział równocześnie, że USA nadal będą gromadziły dane, które mogą być potrzebne z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego, a także bezpieczeństwa sojuszników. Prezydent zaznaczył, że służby amerykańskie dysponują większymi możliwościami niż wywiad innych krajów, co oznacza, że na USA _ spada szczególna odpowiedzialność _.

ZDF oceniła ekskluzywny wywiad Obamy dla niemieckiej stacji telewizyjnej jako wyjątkową decyzję prezydenta, podyktowaną niepokojem z powodu głębokiego kryzysu między obu krajami.

Z informacji przekazanych przez byłego pracownika Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edwarda Snowdena, który w maju zbiegł z USA do Hongkongu, a następnie znalazł się w Rosji, gdzie uzyskał roczny azyl, wynika, że amerykańskie służby od lat podsłuchiwały rozmowy telefoniczne Merkel. Amerykanie rejestrują też na masową skalę rozmowy telefoniczne, SMS-y i e-maile prowadzone i wysyłane przez obywateli Niemiec.

Informacje o inwigilacji doprowadziły do kryzysu w stosunkach niemiecko-amerykańskich. Berlin domaga się od Waszyngtonu podpisania dwustronnej umowy, która zakazywałaby wzajemnego szpiegowania, jednak ostatnio okazało się, że Amerykanie nie chcą zgodzić się na taki zapis.

Piątkowe przemówienie Obamy, w którym zapowiedział ograniczenie programów inwigilacyjnych, zostało przyjęte w Niemczech z rezerwą. Zdaniem rządu i opozycji tylko umowa zobowiązująca oba kraje do rezygnacji ze szpiegowania mogłaby rozwiązać problem. Obama zaprosił Merkel do złożenia wizyty w USA.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)