Następujące kolejno po sobie ocieplenia i ochłodzenia powodują, że śnieg i lód topnieją stopniowo - wyjaśnił Żelichowski. Ponadto zbiorniki retencyjne w razie gwałtownych roztopów mogą jeszcze przyjąć miliard metrów sześciennych wody.
Zbiorniki o ogólnej pojemności 3 miliardów metrów sześciennych wypełnia teraz około 2 miliardów metrów sześciennych wody. Minister powiedział, że jeszcze w tym roku zostaną oddane do użytku 3 duże zbiorniki retencyjne, a w ciągu najbliższych trzech lat uda się dokończyć kolejny. Pozwolą na to środki z kredytu w wysokości około półtora miliarda złotych, którego ostatnio udzielił Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Około 60 procent tych pieniędzy dostaje resort środowiska.
Minister Żelichowski zapowiedział ponadto budowę wielu małych zbiorników retencyjnych. Wyjaśnił, że jest to tańsze rozwiązanie, które nie mniej skutecznie niż duże zbiorniki chroni przed powodzią.
