Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obniżka stóp może już w styczniu, cięcie rezerw na początku roku

0
Podziel się:

Zdaniem analityków brak możliwości zaliczania do rezerw gotówki w kasach banków zneutralizuje efekt kosmetycznej obniżki rezerwy obowiązkowej

. Głębsza powinna nastąpić na początku 2002 roku, a cięcie stóp może w styczniu.

'Obniżenie rezerw w połączeniu z nierozliczaniem gotówki jako rezerwy jest neutralne dla sektora bankowego w całości. Dla banków mających dużo gotówki jest to również neutralne. Natomiast banki nie posiadające oddziałów, a w związku z tym gotówki, odczują to jako zmniejszenie kosztów' - powiedział PAP Krzysztof Rybiński, główny ekonomista BZ WBK.

Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z oczekiwaniami analityków, pozostawiła w środę bez zmian podstawowe stopy procentowe.

Jednocześnie Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopę rezerwy obowiązkowej o 0,5 punktu proc. do 4,5 proc., a NBP zniósł możliwość utrzymywania 10 proc. rezerwy w gotówce w kasach banków. Te dwie decyzje się równoważą.

Zdaniem Janusza Jankowiaka, głównego ekonomisty BRE Banku, obniżenie przez RPP stopy rezerw obowiązkowych o 0,5 punktu proc. do 4,5 proc. ma zrekompensować bankom straty z powodu podatku od zysków z lokat bankowych.

'To są kroki zmierzające do tego, aby zrekompensować w jakiś sposób kwestię bazy depozytowej zagrożonej opodatkowaniem odsetek i skłonić banki do zawężania różnicy w oprocentowaniu depozytów i kredytów' - powiedział PAP.

Sejm objął 20-proc. zryczałtowanym podatkiem dochody uzyskane z lokat bankowych, rachunków bieżących, dyskonta z papierów skarbowych i obligacji komunalnych oraz z udziału w funduszach kapitałowych, z wyjątkiem funduszy emerytalnych trzeciego filaru.

WŁAŚCIWA OBNIŻKA REZERW NASTĄPI DOPIERO W 2002 ROKU

Rybiński oczekuje, że RPP na początku 2002 roku ponownie obniży wielkość rezerw obowiązkowych.

'Liczę na to, że rezerwy zostaną obniżone, a to co pozostanie będzie oprocentowane. Spodziewam się też zamiany obligacji skonwertowanych na rynkowe. Właściwy ruch mający za zadanie zmniejszenie różnicy między oprocentowaniem depozytów i kredytów dopiero będzie miał miejsce' - powiedział.

Ostatni raz RPP obniżyła rezerwy obowiązkowe w 1999 roku do 5 proc. W zamian jednak część rezerw została zamieniona na obligacje NBP. Wartość obligacji wyniosła 13 mld zł. Termin wykupu wynosi od 6 do 10 lat, a oprocentowanie ustalono na poziomie inflacji. Banki jednak nie mogły ich zbywać.

Prezes NBP Leszek Balcerowicz zapowiedział w listopadzie po posiedzeniu RPP, że Narodowy Bank Polski rozważa zmianę nierynkowych obligacji NBP na rynkowe papiery wartościowe. NAJBLIŻSZA OBNIŻKA STÓP PROCENTOWYCH MOŻE JUŻ W STYCZNIU

Pozostawienie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie było oczekiwane przez analityków, po redukcji o 300 pkt bazowych w ostatnich dwóch miesiącach i zapowiedziach członków RPP, że nie będzie kontynuacji serii cięć.

'Nie można było oczekiwać innej decyzji po bardzo skumulowanych ostatnich dwóch redukcjach w krótkim okresie. Ale tym samym jest większa szansa na redukcję stóp już wkrótce, może nawet w styczniu lub lutym' - powiedział Jankowiak. RPP obniżyła w 2001 roku stopy o 750 pkt bazowych w sześciu krokach. Obecnie stopy wynoszą 11,5-15,5 proc.

Zdaniem Iwony Pugacewicz-Kowalskiej, ekonomistki Pekao SA, obniżka stóp procentowych o 150 pkt bazowych będzie możliwa w styczniu 2002 roku, kolejna pod koniec I kwartału.

'Spodziewamy się kolejnego cięcia stóp procentowych w styczniu 2002 roku o 150 pkt. bazowych. Wtedy będziemy już znali kształt przyszłorocznych podatków i poziom inflacji' - powiedziała PAP Pugacewicz-Kowalska.

Inflacja liczona rok do roku spadła w listopadzie do poziomu 3,6 proc. z 4 proc. w październiku. W grudniu analitycy spodziewają się lekkiego odbicia, ale w dalszym ciągu prognozują inflację na poziomie niższym niż 4 proc. W przyszłym roku nastąpi odbicie inflacji, ale nawet w najwyższym punkcie raczej nie przekroczy 5 proc., czyli środka celu inflacyjnego RPP na 2002 rok.

Rybiński sądzi jednak, że Rada poczeka z kolejną obniżką na efekt dotychczasowych obniżek stóp procentowych.

'Spodziewam się obniżki trochę później w porównaniu z prognozami rynkowymi, które mówią o styczniu lub lutym. Uważam, że w marcu lub II kwartale przyszłego roku będzie można zobaczyć efekty po skumulowanych obniżkach w tym roku' - powiedział PAP.

Rada Polityki Pieniężnej nie obniżyła stóp procentowych z powodu obaw o budżet, uważając, że zacieśnienie polityki fiskalnej wynikające z uchwalenia oszczędności budżetowych w przyszłym roku zostało już przez nią zdyskontowane.

Według Rady, mijający rok przyniósł jednak dalsze rozluźnienie polityki fiskalnej, a deficyt ekonomiczny finansów publicznych w tym roku będzie wyższy niż przewidywane przez rząd 5,0 proc. PKB i wyniesie 5,2 proc. PKB.

RPP uważa także, że przyjęte dotąd ustawy ograniczające wydatki budżetu w przyszłym roku nie wystarczają, żeby trwale rozwiązać problemy sektora finansów publicznych.

RPP obniżając stopy w październiku i listopadzie prognozowała spadkowy trend inflacyjny, jednak na środowym posiedzeniu po raz pierwszy wyraziła obawę, czy spadek inflacji jest trwały.

ANALITYCY BOJĄ SIĘ REAKCJI POLITYKÓW

Jankowiak obawia się, że RPP mogą spotkać sankcje ze strony polityków, którzy żądali obniżki jeszcze w tym roku.

'Mam nadzieję, że nie zrealizują się żadne zapowiedzi, które grożą sankcjami Radzie. PSL już zgłosiło gotowość zgłoszenia projektu nowelizacji ustawy o NBP, gdy RPP nie obniżyłaby stóp w grudniu. To byłoby rozwiązaniem katastroficznym' - powiedział.

Tymczasem SLD, PSL i UP zapowiedziały, że w tym tygodniu złożą do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o NBP zwiększający liczbę członków RPP o sześć osób i rozszerzający kompetencje Rady.

'W związku z tym, że Rada Polityki Pieniężnej nie czuje się współodpowiedzialna za sytuację gospodarczą, za problemy państwa, trzy kluby koalicyjne: PSL, UP i SLD w czwartek będą zbierać podpisy pod wspólnym projektem nowelizacji i w piątek będziemy składać ten projekt do laski marszałkowskiej' - powiedział PAP Marek Sawicki, wiceprzewodniczący PSL.

Wicepremier i minister finansów Marek Belka powiedział, że propozycja zwiększenia składu RPP ma obecnie szanse na uzyskanie w Sejmie większości głosów.

Po listopadowym posiedzeniu RPP, na którym obcięto stopy o 150 pkt. bazowych, premier Leszek Miller mówił, że spodziewa się kolejnej obniżki już w grudniu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)