Osoby, które w ubiegłym roku rozpoczęły pracę, mają jeszcze tylko cztery dni na wybór funduszu emerytalnego. Jeśli tego nie zrobią, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wylosuje ich do któregoś z funduszy.
Rzeczniczka ZUS Anna Warchoł poinformowała, że takie losowanie odbędzie się w ostatnim dniu stycznia, a termin podpisania umowy z którymś z funduszy upływa 10 stycznia.
Anna Warchoł podkreśliła, że osoby, które nie zdążą wybrać funduszu, muszą się liczyć z ewentualnymi stratami finansowymi. Składka emerytalna nie jest bowiem przekazywana do funduszu za okres od podjęcia pracy do losowania. Pieniądze te są w tym czasie zdeponowane przez ZUS na nieoprocentowanym rachunku, a po losowaniu Zakład przekazuje OFE niezwaloryzowaną, nominlną wartość składek. Niefrasobliwość może więc narazić osobę ubezpieczoną na straty z tego tytułu, bo pieniądze na przyszłą emeryturę nie są przez jakiś czas inwestowane.
Ci, którzy nie zdążą wybrać fuduszu, będą dolosowywani do 5-ciu funduszy, które w tym roku osiągnęły najlepsze wyniki. Są to Polsat, Bankowy, Generali, Dom i Sampo.
.