Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opozycja krytykuje ustawę o abolicji podatkowej

0
Podziel się:

Głosami koalicji Sejm przyjął ustawę o abolicji podatkowej i wprowadzeniu deklaracji majątkowych. Posłowie zmienili wysokość podatku abolicyjnego z rządowej propozycji 7, 5 procent na 12 procent.
Ustawa przewiduje, że taki podatek zapłacą osoby, ktore do końca roku ujawnią swoje nielegalne dochody, o ile nie pochodzą one z przestępstw.

Głosami koalicji Sejm przyjął ustawę o abolicji podatkowej i wprowadzeniu deklaracji majątkowych. Posłowie zmienili wysokość podatku abolicyjnego z rządowej propozycji 7, 5 procent na 12 procent.
Ustawa przewiduje, że taki podatek zapłacą osoby, ktore do końca roku ujawnią swoje nielegalne dochody, o ile nie pochodzą one z przestępstw. Abolicją nie będą objęci funkcjonariusze publiczni czyli urzędnicy, sędziowie, policjanci.
Ustawa wprowadza też obowiązek składania deklaracji majątkowych. Musiałyby je składać osoby posiadające minimum 70-metrowe mieszkanie, samochody o łącznej wartości co namniej 80 tysięcy złotych, dzieła sztuki a także ruchomości o wartości 10 tysięcy złotych czyli na przykład zestaw kina domowego. Do deklaracji majątkowych musielibyśmy także wpisywać pieniądze na kontach, akcje, obligacje o wartości minimum stu tysięcy złotych. Jeśli jednak podatnik spełnia przynajmniej jeden z tych warunków to musi bez względu na wartość wpisać do deklaracji swój samochód, mieszkanie i konta bankowe.
Opozycja krytykuje ustawę, przede wszystkim, za jej część abolicyjną. Zarzuca autorom, że abolicja jest nieprzyzwoita wobec uczciwych podatników, a ustawa może posłużyć do legalizacji pieniędzy z przestępstw. Rząd zapewnia, że tak się nie stanie, a abolicja łącznie z deklaracjami majątkowymi pozwoli na kontrolę nielegalnie powstających fortun. Teraz ustawa trafi do Senatu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)