Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ożarów - sytuacja

0
Podziel się:

Z fabryki kabli w Ożarowie wyjechało po południu w asyście 600 policjantów blisko 40 tirów - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Sławomir Gzik z Komitetu Protestacyjnego.
Nie obyło się bez drobnych przepychanek z ochroniarzami i policjantami.

Z fabryki kabli w Ożarowie wyjechało po południu w asyście 600 policjantów blisko 40 tirów - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Sławomir Gzik z Komitetu Protestacyjnego.
Nie obyło się bez drobnych przepychanek z ochroniarzami i policjantami. Zgromadzeni przed zakładem ludzie krzyczeli w stronę wyjeżdżających ciężarówek "Złodzieje". Policja nie dopuściła jednak do żadnych incydentów.
Według Sławomira Gzika, jutro około 16-tej w Ożarowie odbędzie się kolejna manifestacją przeciwko likwidacji fabryki. Oprócz pracowników zakładu wezmą w niej udział okoliczni mieszkańcy. We wtorek mają ponownie dojechać stoczniowcy.
Sławomir Gzik powiedział nam również, że delegacja pracowników ożarowskiej fabryki chciałaby się spotkać w przyszłym tygodniu z ministrem pracy Jerzym Hausnerem. Wcześniej mówił, że przedstawiciele Komitetu Protestacyjnego przystąpią do rozmów z ministrem tylko pod warunkiem, że zostanie wstrzymany wywóz majątku zakładu.

Minister Hausner powiedział dziś w Krakowie, że właściciele Tele-foniki zgodzili się na przekazanie budynków po likwidowanej fabryce do dyspozycji Agencji Rozwoju Przemysłu. Zgodnie z propozycją ministra, Agencja ma następnie znaleźć nowego inwestora dla likwidowanego zakładu. Dzięki temu w Ożarowie mogłoby powstać centrum przemysłowe. Zdaniem ministra Hausnera, dzisiejsza zgoda Tele-foniki oznacza, że już w przyszłym tygodniu mogą rozpocząć się rozmowy w sprawie przyszłości fabryki w Ożarowie.

Protest w Ożarowie trwa już ponad 230 dni. Pracownicy nie zgadzają się na likwidację fabryki i przeniesienie produkcji do innych miast.
Nowy właściciel fabryki - Tele-Fonika - wyjaśnia, że był zmuszony do likwidacji ze względu na złą sytuację na rynku kabli.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)