Papież mówił także o potrzebie wzmożenia wysiłków na rzecz pokoju.
Pośród napięć i wichrów wojny ludzkości kuszonej przez nienawiść i przemoc trzeba bezzwłocznie głosić "ewangelię pokoju", powiedział papież. "Nie można zatrzymać się w obliczu zamachów terrorystycznych ani w obliczu pojawiających się na horyzoncie zagrożeń. Nie wolno pogodzić się z myślą, że wojna jest nieunikniona", mówił dalej Jan Paweł II.
W Watykanie nie potwierdzono pogłosek o tym, że w przyszłym tygodniu miałby się udać do Bagdadu francuski kardynał Roger Etchegaray, jeden z najbliższych współpracowników Jana Pawła II.