Przyszedł, aby obalić rozdzielający mur - wrogość i zespolić ludzkość w jedną rodzinę" - tłumaczył Ojciec Święty.
Papież apelowal o modlitwę za pokój - bo jak mówił - "tylko Bóg jest jego sprawcą i gwarantem". Tłumaczył też, że pokój na świecie trzeba budować, bo tylko trwały wysiłek może doprowadzić do bardziej sprawiedliwego i solidarnego współistnienia.
Jan Paweł Drugi powiedział, że w nowo narodzonym Odkupicielu można rozpoznać rysy każdego małego istnienia ludzkiego, jakie przychodzi na świat, każdej rasy i narodowości: maleńkiego Palestyńczyka i Izraelczyka; niemowlęcia z Ameryki i z Afganistanu; dziecka Hutu i dziecka Tutsi...
Ojciec Święty jest zatrwożony, że tak wiele dzieci na świecie skazanych jest na niezawinione cierpienie, będące konsekwencją nieludzkich konfliktów. "Ratujmy dzieci, aby uratować nadzieję ludzkości!"- apelował Jan Pawel II.
Papież przestrzegał, aby religia i imię Boże nigdy nie były używane w celu usprawiedliwienia nienawiści, nietolerancji i przemocy. Apelował też o właściwe wykorzystywanie postępów nauki i techniki. "Niech te wielkie dary Boże nie będą nigdy używane w sposób sprzeczny z szacunkiem dla godności ludzkiej i jej umacnianiem" - powiedział Ojciec Święty.