Witając papieża, miejscowy biskup nawiązał do tragicznych wydarzeń sprzed 10 lat kiedy to w bezsensownej wojnie ginęli niewinni ludzie, niszczono miasta i wsie, burzono kościoły, szkoły i szpitale. "Witamy cię w diecezji, w której wiele osób jeszcze czeka na powrót swoich najbliższych, którzy zaginęli bez wieści" - mówił biskup. Przy ołtarzu, który symbolizował drogę człowieka do nieba umieszczono uszkodzony podczas działań wojennych kamienny krzyż z kościoła w Vukovarze - miasta, które jest symbolem walki miasta o niepodległość i które zostało kompletnie zniszczone w czasie wojny na Bałkanach.
Wizyta papieża w Osijeku przebiega także pod znakiem pojednania między chorwackimi katolikami i serbskimi prawosławnymi. Szczególne słowa pozdrowienia Ojciec Święty skierował do obecnego na liturgii prawosławnego metropolity Jovana i innych biskupów Serbskiego Kościoła Prawosławnego, przedstawicieli wspólnoty protestanckiej, żydowskiej i muzułmańskiej.
W homilii papież postawił kilka pytań dotyczących jakości życia chrześcijańskiego,. "Czy przeżywam życie jako powołanie?" - pytał Jan Paweł II. "Powołanie chrześcijanina jest jedno - to świętość" - zaznaczył papież. "Tę świętość tu, w miejscu dotkniętym głębokimi ranami wojny, realizuje się przez odważne zaangażowanie na rzecz pokoju, sprawiedliwości społecznej i solidarności" - mówił Ojciec Święty.