Wedlug oficjalnych informacji z Watykanu, papieża przywieziono do kliniki ponieważ zaostrzyła się grypa, na którą choruje. Jan Paweł Drugi sam zdecydował o wykonaniu tracheotomii. Po zabiegu spędzi noc w swoim pokoju w klinice. Lekarze nie widzą potrzeby, by ojciec święty był pod intensywną opieką medyczną.
Zabieg tracheotomii polega na wykonaniu otworu w tchawicy poniżej krtani, by ułatwić pacjentowi oddychanie. Jest uważany za jeden ze standardowych zabiegów pierwszej pomocy.
Media dociekają jednak czy powodem, dla którego wykonano zabieg tracheotomii, jest przedłużająca się grypa 84-letniego papieża czy też postępująca choroba Parkinsona. Włoscy komentatorzy zadają pytanie, czy w tej sytuacji papież będzie w stanie nadal kierować Kościołem. Watykan odrzuca na razie spekulacje o ewentualnym ustąpieniu jana Pawła Drugiego.
Tymczasem duchowni we Włoszech i w Polsce wezwali wiernych do modlitw w intencji wyzdrowienia papieża. O zdrowie dla Ojca świętego modlili się, między innymi, górale, krakowianie i wierni, którzy przybyli na Jasną Górę.