Nawiązując do setnej rocznicy śmierci Marii Goretti, która straciła życie
broniąc swej cnoty, "małej i słodkiej męczennicy czystości", jak nazwał ją
Pius XII, papież mówił, że przypomina ona młodzieży trzeciego tysiąclecia o
tym, że prawdziwe szczęście wymaga odwagi i ducha ofiary, odrzucenia
wszelkiego kompromisu ze złem i gotowości zapłacenia w pierwszej osobie,
nawet ceny śmierci, za wierność Bogu i jego przykazaniom.
Jan Paweł II skrytykował wysławianie dzisiaj przyjemności, egoizmu czy wręcz
niemoralności, w imię fałszywych ideałów wolności i szczęścia. "Trzeba z
całą jasnością stwierdzić, że należy bronić czystości serca i ciała -
dodał. Podkreślił, że jak każda cnota wymaga to codziennego treningu woli i wewnętrznej dyscypliny. Jego zdaniem dobrą okazją do tego są letnie wakacje, pod
warunkiem, że nie ograniczą się do rozrywki.
Od 10-ego lipca Papież będzie przebywał w letniej rezydencji w Castel Gandolfo. Tam odbywać się będą odtąd niedzielne spotkania oraz środowe audiencje generalne.