W atmosferze skupienia ponad piętnaście tysięcy osób wzięło udział w tym nabożeństwie, nie zważając na deszcz i chłód. Jan Paweł II, jak w ostatnich latach, uczestniczył w nim ze swego fotela, biorąc krzyż na ostatniej stacji. Przez cały czas śledził tekst rozważań przygotowanych przez belgijskiego trapistę Andre Loufa. Zestawił on opis męki i śmierci Chrystusa z sytuacjami, których doświadczają ludzie XXI wieku, tracący odwagę i wpadający w rozpacz, gnuśni, chełpiący się władą, a ukrywający słabości, niewinnie cierpiący i nie widzący końca swej niezasłużonej kary.
Papież wyraził życzenie, by przeżycie Wielkiego Piątku pozostało w ludzkich umysłach i sercach i podkreślił, że tajemnica Drogi Krzyżowej powinna być dla wszystkich niewyczerpanym źródłem nadziei". Na zakończenie obecnym oraz oglądającym ją w telewizji i słuchającym w radiu Jan Paweł II życzył wesołych świąt.