Ojciec Święty podkreślił w swojej homilii, że Kościół to misja, do której wypełniania potrzebni są ludzie zdolni ponownie obudzić we wspólnotach wiarę w słowa objawione przez Boga. Przede wszystkim - zaznaczył papież - Kościół potrzebuje młodych, którzy zaangażują się w dzieło głoszenia ewangelii.
"Nadszedł już czas, by przygotować młode pokolenia apostołów" - powiedział Jan Paweł II. Podkreslił, że każdy ochrzczony musi przejść od wiary przyzwyczajeń do wiary dojrzałej, która znajdzie wyraz w jasnych i odważnych wyborach życiowych.
W swojej homilii papież zwrócił się bezpośrednio do młodych apelując, by odważnie podążali drogą życia w wierze. "Drodzy przyjaciele. Wiedzcie, że papież was kocha i towarzyszy wam w codziennej modlitwie i że liczy na was w głoszeniu Ewangelii" - powiedział Jan Paweł II.
Część swoich rozważań papież poświęcił prawdzie. Powiedział, że nie powinniśmy stawiać sobie pytania: "Co jest prawdą?", lecz "Kto jest prawdą?". Odpowiedzią na to pytanie, której - jak podkreślił papież - nie wolno przemilczać, jest Jezus Chrystus. "Katolicy zostali powołani, by świadczyć tę prawdę słowami, a przede wszystkim naszym życiem!" - mówił papież.
Podczas mszy świętej, celebrowanej przy dźwiękach muzyki jazzowej i hymnu pierwszego krajowego zlotu szwajcarskiej młodzieży katolickiej, modlono się o jedność chrześcijan i pojednanie społeczeństw, za torturowanych i młodzież całego świata. Modlitwę wiernych odmówiono w siedmiu językach.
Na berneńskich błoniach Allmend zebrało sie około 70 tysięcy osób. Byly wśród nich dwa tysiące Polaków, głównie studiujących bądź pracujących w Szwajcarii. Jan Paweł II pozdrowił ich i życzył, by dla nich - i dla innych mniejszości narodowych - Szwajcaria była zawsze krajem gościnnym. Powiedział również, by pracowali na rzecz dobra kraju, w którym mieszkają, nie zapominając jednak o wierności Bogu i tradycjom narodowym.