Gmachy brytyjskiego parlamentu w Londynie mają być w ciągu najbliższych miesięcy zamienione w niedostępną "fortecę" na wypadek ataku
terrorystycznego - ujawnia dziś "The Sunday Times".
Gazeta informuje o tym na podstawie przecieku z raportu, jaki wspólnie opracowały służby kontrwywiadu MI5 i Metropolitan Police. Widziało go na razie zaledwie kilku posłow i parów.
W raporcie zaleca się zainstalowanie specjalnego ogrodzenia pod napięciem
wokół Izby Gmin, Izby Lordów i Big Bena, a także umieszczenie dodatkowych kamer telewizyjnych na wszystkich korytarzach wewnątrz budynków
parlamentarnych. Proponuje się również wzniesienie blokad drogowych ze szlabanami, które utrudnią wjazd samochodom osobowym i ciężarówkom na
pobliski Parliament Square. Natomiast od strony Tamizy miałaby powstać zapora wodna, uniemożliwiająca terrorystom dokonanie eksplozji materiałów wybuchowych ukrytych na barkach lub łodziach.
Przygotowanie owego raportu, który liczy aż 250 stron, zlecił speaker Izby Gmin, Michael Martin w wyniku ostrzeżenia służb bezpieczeństwa o możliwości ataku na siedzibę brytyjskiego parlamentu przez terrorystów z Al. Kajdy.