Amerykańska uczelnia oraz francuska prestiżowa Akademia Saint-Cyr obchodzą w tym roku dwusetną rocznicę założenia. Studenci obywdu szkół otwierali defiladę poprzedzoną uroczystościami z okazji również dwusetnej rocznicy ustanowienia Legii Honorowej, orderu przyznawanego za zasługi cywilne i wojskowe dla Francji.
Polami Elizejskimi przemaszerowało lub przejechało na niemal 250-ciu pojazdach 4000 kobiet i mężczyzn - wojskowych, żandarmów i strażaków. Tych ostatnich poprzedzał owacyjnie witany samochód strażaków z Nowego Jorku, gości honorowych tegorocznych obchodów święta 14-ego lipca.
W defiladzie, którą zamykał oddział Gwardii Republikańskiej na koniach wzięło także udział 20 samolotów i śmigłowców prowadzonych przez elitarną eskadrę, która zabarwiła zachmurzone niebo nad Paryżem trójkolorowymi smugami pozostawionymi przez samoloty myśliwskie.
Pewnym zgrzytem było opublikowanie przez panią minister obrony informacji, że ponad połowa francuskich śmigłowców, czołgów i samolotów jest niezdatna do użytku z powodu braku części zamiennych.
