Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PGNiG nie wyklucza wyłączenia gazu zadłużonym spółkom

0
Podziel się:

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie wyklucza wstrzymania dostaw gazu dla spółek z sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej oraz hutom żelaza i stali, które zalegają z płatnościami za gaz.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie wyklucza wstrzymania dostaw gazu dla spółek z sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej oraz hutom żelaza i stali, które zalegają z płatnościami za gaz - poinformował na piątkowej konferencji prasowej prezes PGNiG Marek Kossowski.

Zakłady azotowe są największymi dłużnikami PGNiG, ich zobowiązania wynoszą łącznie 435 mln zł, z czego 406 mln zł przypada na cztery spółki z sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej: Zakłady Azotowe Kędzierzyn, ZA w Tarnowie-Mościcach, ZA Puławy oraz Zakłady Chemiczne Police.

"Zakłady azotowe płacą swoje rachunki na bieżąco, ale mają problemy z zaległymi płatnościami" - powiedział Kossowski.

Kossowski poinformował, że w najtrudniejszej sytuacji są Zakłady Azotowe Kędzierzyn, które są największym dłużnikiem PGNiG.

Dodał także, że to związki zawodowe wytypowały listę dłużników.

"Nie chciałbym dzisiaj wymieniać tych podmiotów, które są zagrożone wyłączeniem gazu" - powiedział Kossowski.

PGNiG 16 sierpnia poda dane finansowe za drugi kwartał 2005 roku. Na koniec pierwszego kwartału ogólna kwota należności PGNiG wynosiła 1,334 mld zł.

Zarząd i związki zawodowe PGNiG od dłuższego czasu domagają się od resortu skarbu zgody na przeprowadzenie publicznej oferty. Z emisji akcji spółka chce pozyskać około 1,5 mld zł na inwestycje.

Początkowo giełdowy debiut PGNiG miał nastąpić w czerwcu, ale minister skarbu zdecydował o odłożeniu oferty.

Zarząd PGNiG chce, aby do oferty publicznej spółki doszło we wrześniu, przed wyborami parlamentarnymi. 17 sierpnia walne zgromadzenie PGNiG ma zdecydować, czy wrześniowy termin oferty jest realny.

Prezes Kossowski uważa, że o ile nie dojdzie do oferty PGNiG we wrześniu, to spółka może stracić od 80 mln zł do 200 mln zł z powodu niewykonania planów inwestycyjnych.

"Pół roku przesunięcia emisji przyniesie nam straty, gdyż nie będziemy mogli zwiększyć wydobycia gazu w kraju i będziemy musieli więcej płacić za gaz importowany" - powiedział.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)