"Nawet gdyby do emisji doszło jeszcze w tym roku, plan inwestycyjny i tak musimy skorygować. W sytuacji, kiedy debiut już został przesunięty, także cały plan inwestycyjny na lata 2005-2008 będzie musiał zostać skorygowany. Korekta planu inwestycyjnego jest właśnie opracowywana" - powiedział PAP Marek Kossowski, prezes PGNiG.
"Jeżeli do debiutu giełdowego w tym roku nie dojdzie, inwestycje mogą zostać zredukowane nawet do poziomu 300 mln zł na koniec 2005 roku" - dodał.
Resort skarbu odwołał czerwcową ofertę akcji PGNiG, która miała przynieść spółce przynajmniej 1,5 mld zł. Nie wiadomo kiedy dojdzie do debiutu, ale termin oferty może zostać ustalony przez ministra skarbu na najbliższym walnym spółki, które ma się odbyć 8 sierpnia.
"Jeżeli rozstrzygnięcia 8 sierpnia będą negatywne, będziemy musieli do korekt podejść bardzo radykalnie. Tym bardziej, że nawet jeśli zostanie wyznaczony listopadowy termin oferty, to nie wierzymy, że będzie to termin realny" - powiedział Kossowski.
Dodał, że PGNiG rozważy możliwość sfinansowania inwestycji długiem, aby w ten sposób sfinansować część z zaplanowanych inwestycji. Pieniądze byłyby wtedy przeznaczone na projekty z dobrą stopą zwrotu.
Na wzrost wydatków inwestycyjnych PGNiG bardzo liczyła spółka PBG, która realizuje dla gazowego potentata wiele projektów. PBG nie uwzględniła jednak w prognozach ewentualnych przychodów z tytułu realizacji projektów dla PGNiG.
PBG planuje, że zysk netto grupy w 2005 roku wzrośnie do 30 mln zł przy przychodach ze sprzedaży rzędu 335,4 mln zł.
PGNiG przed wstrzymaniem oferty planowało, że tegoroczne wydatki inwestycyjne grupy wyniosą 1,7 mld zł, a inwestycje w kolejnych latach mają być utrzymane na podobnym lub nieco wyższym poziomie.
Spółka szacowała wartość programu inwestycyjnego w latach 2005-2008 na około 8,75 mld zł.