Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PHS poprawia wyniki

0
Podziel się:

W pierwszym półroczu 2003 koncern Polskie Huty Stali (PHS) SA miał ponad 10,7 mln zł zysku na sprzedaży oraz prawie pięciokrotnie zmniejszył stratę netto, do 67,2 mln zł

- podał w czwartek zarząd koncernu.

Prezes spółki Jerzy Podsiadło poinformował również, że w przyszłym tygodniu przedstawiciele koncernu LNM, który do 22 sierpnia ma wyłączność negocjacyjną w procesie prywatyzacji PHS, przeprowadzą kolejny audyt w PHS, przewidziany na tydzień lub dwa.

"Inwestor badał już spółkę. Teraz, w finalnym etapie negocjacji prywatyzacyjnych, chce zbadać, co zdarzyło się w PHS w ostatnim czasie, między marcem a czerwcem" - powiedział prezes podczas czwartkowej konferencji prasowej. Zapewnił, że zarząd spółki jest gorącym zwolennikiem szybkiej prywatyzacji PHS.

Ostatnie miesiące były - w ocenie prezesa - okresem znacznej poprawy wyników, co jest m.in. efektem konsolidacji, koniunktury na rynku stali i osłabienia kursu złotego wobec euro, co poprawia efektywność eksportu, stanowiącego 40 proc. całości sprzedaży.

W pierwszym półroczu 2003 przychody kocnernu wyniosły blisko 3,5 mld zł wobec niespełna 3,1 mld zł w tym samym czasie 2002 roku. Wynik na sprzedaży poprawił się z 271,1 mln zł straty w pierwszym półroczu 2002 do 10,7 mln zł zysku obecnie. Strata netto zmniejszyła się z ponad 304,2 mln zł do 67,2 mln zł.

"Nie będziemy w stanie osiągnąć dodatniego wyniku netto, jeśli nie zlikwidujemy garbu finansowego (długi PHS przekraczają 4,9 mld zł - PAP), będącego efektem błędnej polityki wobec hutnictwa w latach 90." - powiedział Podsiadło.

Podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi, że w tym roku PHS spodziewa się wyniku na sprzedaży w granicach zera (prawdopodobnie do kosztów sprzedaży wliczony będzie dodatkowy, 30-milionowy odpis amortyzacyjny, związany z nową wyceną wartości PHS) oraz straty netto, której wysokość, w związku z kosztami finansowymi, trudno obcnie przewidzieć.

"Na pewno rok 2003 zakończymy dodatnim cash flow, ale unormowanie sytuacji jeśli chodzi o wynik netto zależeć będzie od tempa restrukturyzacji finansowej, związanej z prywatyzacją" - powiedział prezes.

Zarząd PHS uważa, że wyniki czerwca - drugiego miesiąca, kiedy koncern nie przyniósł strat - potwierdzają korzystne tendencje. W czerwcu przychody były rekordowe i wyniosły ponad 660,6 mln zł. Na sprzedaży koncern zarobił 31,1 mln zł, a netto blisko 3,6 mln zł. W maju zysk netto wynosił 12,2 mln zł. Różnica to efekt dodatkowych odsetek od zadłużenia.

Podsiadło zapowiedział, że PHS nadal zamierza szukać oszcędności, lepiej koordynując pracę w ramach koncernu. Od października planowane jest m.in. zamknięcie walcowni ciągłej kęsów w Hucie Katowice, co da ok. 10 mln zł oszczędności miesięcznie. Dzięki temu huta zrezygnuje z produkcji części półwyrobów długich, zwiększając produkcję półwyrobów płaskich, które będą dalej przerabiane w Hucie im. Sendzimira.

Prezes przyznał, że choć dobre wyniki na sprzedaży poprawiają płynność finansową, to gotówka w dużej części trafia do wierzycieli, którzy windykują stare długi. Co kwartał PHS musi też spłacać 10 mln zł z tytułu weksli, wystawionych w końcu lat 90. przez Hutę Katowice.

"Gdyby nie było tak, że niektórzy wierzyciele drapieżnie egzekwują stare długi, nie mielibyśmy już dziś problemów z finansowaniem produkcji" - powiedział Podsiadło. Dodał, że wypłata wynagrodzeń i zakup surowców do produkcji to priorytety finansowe PHS.

PHS SA grupuje cztery największe polskie huty: Katowice, im. Sendzimira, Florian i Cedler, dające łącznie ok. 70 proc. polskiej produkcji stali. Koncern zatrudnia ok. 16 tys. osób i drugie tyle w spółkach zależnych, do których należą m.in. huty Bankowa i Królewska oraz walcownia blach grubych Batory.

Inwestor strategiczny PHS ma wykupić 1,6-1,7 mld zł długu PHS wobec państwowych podmiotów i zamienić go na akcje koncernu, a potem dokapitalizować PHS na ponad 600 mln zł, kupić jego akcje od Skarbu Państwa i wynegocjować pakiet socjalny ze związkami. Jeżeli do 22 sierpnia Skarb Państwa nie porozumie się w sprawie prywatyzacji z LNM Holdings, możliwy jest powrót do rozmów z innym oferentem - amerykańskim US Steel.

Zdaniem Podsiadły, przedmiotem negocjacji nie będzie już cena zakupu PHS, lecz jedynie warunki umowy prywatyzacyjnej. Dopiero po jej podpisaniu ma rozpocząć się negocjowanie pakietu socjalnego.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)