Jest szansa na zakończenie strajku pielęgniarek
jeszcze przed świętami - powiedział arcybiskup Józef
Życiński po rozmowach z zarządem Ogólnopolskiego Związku
Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, które zakończyły się
o godzinie w pół do drugiej w nocy. Rozmowy te metropolita
lubelski prowadził jako mediator wraz z rzecznikiem praw
obywatelskich, profesorem Adrzejem Zollem.
Jak poinformował arcybiskup, pielęgniarki
zrezygnowały z wysuwanego do tej pory postulatu podwyżek o
500 złotych, wyrażając gotowość przyjęcia rządowej
propozycji podwyżki o 203 złote.
W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną
arcybiskup Życiński wyraził umiarkowany optymizm,
stwierdzając, że rysuje się realna możliwość, by strajk
został zakończony w najbliższych dniach, a być może
jeszcze przed świętami.
W rozmowach z arcybiskupem i profesorem Zollem
uczestniczyła 7-osobowa delegacja zarządu Ogólnopolskiego
Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych wraz z jego
przewodnicząca Jolantą Banachowicz.
Według metropolity lubelskiego, ostateczna decyzja
zostanie podjęta przez związek rano, po akceptacji
ostatniej rządowej propozycji przez pozostałych członków
zarządu. O godzinie 11-stej zostaną wznowione rozmowy
delegacji związku ze stroną rządową, mające na celu
wypracowanie szczegółów wzajemnej umowy.
Arcybiskup Życiński przybył do Warszawy
specjalnie, by włączyć się w negocjacje rządu i
protestujących pielęgniarek. Tuż po spotkaniu z premierem
i innymi przedstawicielami Rady Ministrow pojechał na
rozmowy z pielęgniarkami. Najpierw prowadzone były one z
siostrami okupującymi gmach Ministerstwa Zdrowia, które
twardo obstawały przy podwyżce o 500 złotych, a następnie
z przedstawicielami zarządu OZZPiP - w znacznie bardziej
sprzyjającej atmosferze.
05:17 21/12/2000
