Chodzi o konflikt na tle kontraktowania usług medycznych na przyszły rok świadczonych przez lekarzy rodzinnych z tak zwanego "porozumienia zielonogórskiego".
Szef klubu PiS Ludwik Dorn powiedział, że lekarze "porozumienia" są otwarci na rozmowy z przedstawicielami Funduszu. Dorn uważa, że prezes NFZ dąży do prestiżowego zwycięstwa nad lekarzami kosztem zdrowia pacjentów.
Innym powodem chęci odwołania Krzysztofa Panasa jest sytuacja na oddziałach onkologicznych. Oddziały te nie przyjmują obecnie pacjentów. Według Ludwika Dorna, stanowi to nie tylko już zagrożenie dla ich zdrowia, ale i życia. Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości dodał, że sytuacja w szpitalach onkologicznych to wyraz całkowitej bezradności Narodowego Funduszu Zdrowia i jego prezesa.