Dodał, że w tym czasie nie będą rozpoczynane żadne nowe projekty prywatyzacyjne. Nie sądzi też, by podjęto wtedy jakieś wielkie, spektakularne decyzje.
Premier podkreślił, że jego rząd chce zostawić następcom czyste pole.
Marek Belka poinformował, że zamierza się podać do dymisji w pierwszym dniu posiedzenia nowego Sejmu. Zgodnie z konstytucją powinno to nastąpić do 24 października.
Pytany o plany na przyszłość przypomniał, że jest jednym z sześciu kandydatów na stanowisko sekretarza generalnego OECD. Dodał, że jest to w dużym stopniu poza jego kontrolą. To jest proces decyzyjny, który będzie podjęty poza Polską - powiedział premier.
Zaznaczył, że ma czas, by się zastanowić co będzie robił jako profesor ekonomii.