Z Warszawy wyruszyła 293 Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę. Pielgrzymów pożegnał Prymas Polski, kardynał Józef Glemp, który odprawił dla nich o szóstej rano mszę świętą.
W homilii prymas podkreślił, że pielgrzymi powinni na Jasną Górę zabrać obok takich intencji, jak własne zdrowie lub najbliższych, także intencje społeczeństwa. "Idziemy z tym wszystkim, co trapi" -mówił prymas podając przykład problemów służby zdrowia czy zagrożenia terroryzmem, w wyniku których ubiegający się o wizy do Stanów Zjednoczonych muszą zostawiać także odciski palców.
Kardynał Glemp nawiązał także do rocznicy Powstania Warszawskiego podkreślając, że heroizm powstańców był możliwy przede wszystkim dzięki opiece Opatrzności Bożej. "Dzięki tym obchodom przypomnieliśmy sobie, że trzeba przetrwać; wytrzymać to wszystko, co jest nieszczęściem" - mówił prymas.
Kardynał Józef Glemp zauważył, że - oprócz intencji - pielgrzymi powinni zanieść na Jasną Górę także podziękowania. "Bogu trzeba dziękować za każdego uczciwego" - mówił prymas przypominając, że kiedy Bóg się gniewał na Sodomę i Gomorę to Abraham sie modlił: Panie, chociaż 50-ciu, chociaż 30-stu Sprawiedliwych zostaw, żeby nie zburzyć miasta.
Pielgrzymi dotrą do Częstochowy za 9 dni. Tegoroczną myślą przewodnią pielgrzymki paulińskiej są słowa: "Bądźcie naśladowcami Chrystusa ukrzyżowanego".