Odcinek autostrady A1 z Gdańska do Grudziądza ma być gotowy w 2007 roku - zapowiedział w Gdańsku wicepremier, minister infrastruktury Marek Pol na spotkaniu z pomorskimi samorządowacami, biznesmenami i dziennikarzami.
Wicepremier Pol powiedział, że warunkiem wybudowania autostrady jest uchwalenie ustawy o finansowaniu budowy przewidującej, że do ceny każdego litra paliwa doliczana by była opłata w wysokości 9 groszy. Przyjęcie takiej ustawy umożliwiłoby podpisanie w kwietniu przyszłego roku umowy koncesyjnej niezbędnej do rozpoczęcia budowy w roku 2005. Padła też zapowiedź powołania rządowo-samorządowego komitetu, który co miesiąc miałby sprawdzać co dzieje się w sprawie autostrady A1.
Większość uczestników spotkania, marszałek województwa oraz przedstawiciele organizacji pracodawców byli wyraźnie rozczarowani. Mówili, że nie przyniosło ono żadnych konkretów, a uzależnianie budowy autostrady od przyjęcia nowej ustawy jest nieuczciwym stawianiem sprawy.
Marszałek województwa Jan Kozłowski powiedział, że nie rezygnuje ze swojego pomysłu urządzenia happeningu w Warszawie. Marszałek Kozłowski chce zorganizować wyjazd do Warszawy reprezentacji rycerzy z zamków w Malborku i Gniewie, Kaszubów, rybaków i górali, aby wywrzeć nacisk na rząd w sprawie budowy autostrady A1.