Ośmiu uczniów toruńskiego technikum budowlanego, którzy w ubiegłym roku szkolnym dręczyli fizycznie i psychicznie nauczyciela języka angielskiego zostanie jutro usuniętych ze szkoły, a dwie wicedyrektorki tej placówki już zostały odwołane - poinformowała Wiesława Wyszyńska pełniąca obowiązki kuratora oświaty województwa kujawsko-pomorskiego podczas obrad sejmowej komisji nauki i edukacji młodzieży.
Wiesława Wyszyńska powiedziała, że winni uczniowie decyzją Rady Pedagogicznej zostali skreśleni z listy i jutro zostaną o tym oficjalnie zawiadomieni. Wyszyńska podkreśliła, że decyzja dyrektorki technikum o odwołaniu dwóch wicedyrektorek była słuszna. Dodała też, że rzecznik dyscypliny kuratorium oświaty nie zakończył jeszcze postępowania w sprawie ustalenia nauczycieli winnych zaistniałej sytuacji.
Dyrektor Anna Zawisza z Ministerstwa Edukacji, która z ramienia resortu zapoznała się z sytuacją w Toruniu, podkreśliła, że z całą pewnością było wiadomo o tym co dzieje się na lekcjach angielskiego, ponieważ nie da się ukryć na dłuższą metę - jak się wyraziła - ekstremalnych zachowań młodzieży.
Według niej, nie bez winy jest też nadzór pedagogiczny i sam nauczyciel, który w ciągu 10-ciu lat swojej kariery zawodowej, aż 8 razy zmieniał szkołę.
"Nawet uczniowie mówili o nim: on sam sobie na to pozwolił" - dodała Anna Zawisza. Jednak jej zdaniem, najbardziej przygnębiające jest to, że uczniowie tej szkoły winą obarczają też dziennikarzy, którzy ujawnili całą sprawę.