Aresztowany pod zarzutem pedofilii psycholog Andrzej S. zostanie poddany badaniom w oddziale psychiatrycznym aresztu śledczego w Krakowie.
Warszawska prokuratura prowadząca śledztwo przeciwko Andrzejowi S. zwróciła się do sądu o przebadanie psychologa przez biegłych.
Sąd przychylił się do tego wniosku - poinformowała Monika Brzozowska z Warszawskiego Sądu Okręgowego.
Dodała, że sąd zadecydował także o przesłuchaniu kolejnego, piątego dziecka - które zostało uznane za pokrzywdzone w tej sprawie. Ze względu na tajemnicę śledzwa sąd nie ujawnia wieku ani płci pokrzywdzonych dzieci.
Część pokrzywdzonych już przesłuchano. Odbywa się to według specjalnych procedur, tak aby przesłuchanie w śledztwie prokuratorskim wykorzystać także w procesie sądowym. Chodzi o to by małoletnim świadkom oszczędzić traumatycznych przeżyć związanych z przywoływaniem przykrych sytuacji, o których trzeba mówić podczas przesłuchania.
Pod koniec czerwca na śmietniku w pobliżu domu psychologa odnaleziono kilkaset zdjęć z pornografią, w tym także dziecięcą. Podobne zdjęcia znaleziono również w domu terapeuty. Prokuratura zarzuciła mu przechowywanie i udostępnianie dzieciom pornografii oraz doprowadzane małoletnich do poddawania się czynnościom o charakterze seksualnym. Prokuratura podała, ze Andrzej S. przyznał się do tego, ale jego obrońca temu zaprzeczył.