W 60 lat po ucieczkach i wypędzeniach Niemców z Europy Środkowej i Wschodniej, większość Polaków i ponad jedna trzecia Czechów nadal obawia się niemieckich roszczeń - wynika z opublikowanego w sobotę sondażu Instytutu Badania Opinii Publicznej Allensbach.
Ankietę przeprowadzono wśród Polaków, Czechów i Niemców w związku z wystawą dotyczącą wypędzeń w "Domu Niemieckiej Historii" w Bonn, która ma zostać otwarta na początku grudnia. Wyniki sondażu omawia agencja dpa.
Wykazują one, że 61 proc. Polaków i 38 proc. Czechów uważa za prawdopodobne, że niemiecki rząd będzie domagał się zwrotu dawnych niemieckich terenów lub odszkodowań za nie. Niemieckie ziomkostwa cieszą się wyjątkowo złą opinią: 41 proc. Polaków i 39 proc. Czechów jest zdania, że ich celem jest odzyskanie utraconych nieruchomości.
Natomiast planowane Centrum przeciwko Wypędzeniom większość ankietowanych z Europy Wschodniej uznała za dobry pomysł, pod warunkiem, że zostaną uwzględnione wypędzenia w różnych krajach. Jako miejsce lokalizacji takiej placówki Polacy faworyzują Wrocław, a Czesi swoją stolicę - Pragę. We wszystkich krajach występują braki w wiedzy na temat problematyki wypędzenia - stwierdzili autorzy badań.
Dpa nie podała informacji na temat liczby osób uczestniczących w sondażu ani czasu przeprowadzenia ankiety.