Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się uroczystość uhonorowania polskich naukowców wysokimi odznaczeniami, przyznanymi specjalnym dekretem prezydenta Rosji Władimira Putina.
Orderami Chwały odznaczono prezesa Polskiej Akademii Nauk profesora Adnrzeja Legockiego i wiceprezesa PAN profesora Andrzeja Nalborczyka. Ordery Przyjaźni przyjęli profesorowieJan Klamut , Mieczysław Mąkosza i Henryk Szymczak.
Nieoczekiwanie uhoronowano także wybitnych rosyjskich naukowców, odznaczonych przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego: Andrieja Sacharowa, Lwa Zielonego i Aleksandra Konowałowa.
Prezydent Kwaśniewski, który zmienił program uroczystości i osobiście przybył na Zamek Królewski, zaapelował do naukowców Polski i Rosji o nowy impuls w stosunkach między naszymi krajami.
"Apeluję do zgromadzonej tu elity intelektualnej naszych państw o pomoc w znalezieniu nowych idei i projektów, ważnych nie tylko w relacjach między naszymi krajami, ale szerzej, w relacjach Unii Europejskiej i Rosji, mówił prezydent.
Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że ludzie nauki mogą działać w sposób bardziej odważny niż politycy, bo nieskrępowany polityczną i społeczną poprawnością.
Andriej Sacharow, uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, podkreślił w swoim wystąpieniu nowe podejście polskich i rosyjskich uczonych do historii naszych krajów. "Razem z polskimi historykami przezwyciężamy w naszych badaniach stereotypy, odchodzimy od ideologizacji historii. Robimy to na bazie wzajemnego szacunku i wiary w siłę nauki. To podejście spotyka się z uznaniem kierownictwa naszych państw", mówił Sacharow.
Uroczystość odznacznia polskich i rosyjskich naukowców zainaugurowała Dni Nauki Rosyjskiej w Polsce. Do Warszawy i Krakowa przyjechało 150 rosyjskich uczonych.