Jak poinformował PAP we wtorek rzecznik prasowy mazowieckiej policji, nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek, w skład grupy wchodzi kilkanaście osób. Przestępcy kradli samochody, które nie były ubezpieczone od kradzieży. Potem nękali ich właścicieli groźbami o okup. Dotychczas udokumentowano blisko dwadzieścia takich przypadków. "Skąd złodzieje wiedzieli, że auta nie były ubezpieczone, to jest przedmiotem śledztwa" � dodał Kaczmarek.
Zatrzymani czterej mężczyźni stanowili trzon grupy. Wśród nich jest były radomski bokser, obecnie trener sekcji młodzieżowej Bokserskiego Towarzystwa Sportowego 1926 Broń Radom. Oprócz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zarzucono im wymuszenia rozbójnicze. Kradzieżami zajmowali się inni członkowie gangu. Działali na terenie Radomia.
Śledztwo prowadzi wydział do walki z przestępczością zorganizowaną Prokuratury Okręgowej w Radomiu, wydział kryminalny mazowieckiej policji i radomskie Centralne Biuro Śledcze.