Działacze Ruchu deklarowali, że odstapią od okupacji dopiero wtedy, gdy rząd zrezygnuje z prywatyzacji firmy. Od początku też sytuacja zmierzała do interwencji policji. Na krótko przed uzyciem siły policja poprosiła o ujawnienie się wszystkich osób mających immunitety poselskie. Osób takich nie było. Akcja policji trwała bardzo krótko. Na razie nie wiadomo, czy ktoś został zatrzymany.
Interwencja policji nastąpiła na prośbę kierownictwa STOENu. Wcześniej okupujących bezskutecznie proszono o dobrowolne opuszczenie gmachu
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.