zatrzymano wieczorem w miejscowości Słupno po policyjnym pościgu.
Podczas akcji poszukiwani, chcąc uniknąć zatrzymania, spowodowali wypadek, w którym zostało rannych dwóch policjantów. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Uszkodzone zostały trzy radiowozy.
W chwili zatrzymania Tomasz S. miał przy sobie pistolet. W samochodzie, którym poruszali się przestępcy, były dwa pistolety, kominiarki, plastikowe kajdanki oraz tak zwane łamaki do zamków samochodowych. Nissan, którym poruszali się Jarosław P. i Tomasz S., został ukradziony w styczniu na warszawskich Bielanach.
Oprócz Tomasza S. i Jarosława P. zatrzymano jeszcze dwie osoby, nie mające jednak związki ze sprawą zabójstwa w Parolach.
W związku z wydarzeniami w Parolach policja zatrzymała dotąd prawie 30 osób. Nie wszystkie z nich brały udział w strzelaninie. Policja poszukuje jeszcze dwóch osób.
W drugiej połowie marca ubiegłego roku policja odnalazła TIR-a, ukrytego we wsi Parole koło Nadarzyna pod Warszawą. W czasie inwentaryzacji wartych około miliona złotych telewizorów ze skradzionej ciężarówki, kilkunastu uzbrojonych gangsterów napadło na pięciu funkcjonariuszy policji. Śmiertelnie postrzelony został aspirant Mirosław Żak, naczelnik sekcji kryminalnej komendy w Piasecznie.