Szczegóły tej sprawy przedstawiono na konferencji prasowej w Komendzie Wojewódzkiej Policji.
Do sądu wpłynęło 8 aktów oskarżenia, ale grupa - jak przyznał szef gdańskiego CBŚ - liczyła w sumie 15 osób. W jej skład wchodzili: Polacy, Litwini, Łotysz, Białorusin, a także Jordańczyk.
Jedynie 8 osób przeżyło czystki w gangu, jakich dopuścił się jego szef, nazywany przez policję "Hadżajewem". Likwidował on niepokornych członków grupy, a ciała ofiar policja odnajdywała zakopane w rejonie Trójmiasta, ale także na południu Polski.
Sam "Hadżajew" został zatrzymany trzy tygodnie temu przez amerykańską policję w Miami. Teraz trwa procedura ekstradycyjna. Wszystkim członkom grupy, która odpowiada między innymi za najsłynniejszy i największy w historii napad na Pocztę Polską w Gdańsku w 1999-tym roku, grozi kara dożywotniego więzienia.