Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy i komentatorzy są zdziwieni nominacją Józefa Oleksego na wicepremiera i szefa MSWiA

0
Podziel się:

Politycy i komentatorzy nie kryją zaskoczenia informacją, że nowym szefem MSWiA i wicepremierem ma być Józef Oleksy.
Zdaniem byłego szefa tego resortu Marka Biernackiego powołanie Józefa Oleksego na szefa MSWiA byłoby błędem, gdyż słabo zna się on na kierowaniu resortem.

Politycy i komentatorzy nie kryją zaskoczenia informacją, że nowym szefem MSWiA i wicepremierem ma być Józef Oleksy.

Zdaniem byłego szefa tego resortu Marka Biernackiego powołanie Józefa Oleksego na szefa MSWiA byłoby błędem, gdyż słabo zna się on na kierowaniu resortem. "Ministerstwo prawdopodobnie będzie pracowało gorzej" - powiedział IAR Marek Biernacki. Zaznaczył, że Oleksy to kolejny polityk w MSWiA. Według Biernackiego, w resorcie powinno być jak najmniej sfery politycznej, a więcej ludzi z - jak się wyraził - zacięciem urzędniczym, chcących polepszyć bezpieczeństwo w kraju. "Upolitycznianie tego resortu przypomina PRL" - powiedział Marek Biernacki.

Lider PiS Jarosław Kaczyński uważa, że nominacja Józefa Oleksego na szefa MSWiA to próba wzmocnienia rządu, a z punktu widzenia premiera Leszka Millera - rozwiązanie pewnego problemu w partiii, gdyż Józef Oleksy - to główny oponent premiera. Jarosław Kaczyński jest zdziwiony nie tyle nominacją, co tym, że zgodził się na nią sam Oleksy. "Wchodzi w coś, w czym dotąd nie uczestniczył, coś co się bardzo nie udało, dużo ryzykuje, nawet swoją karierę polityczną" - podkreślił szef PiS. Dodał, że Józef Oleksy nie wniesie większych zmian do resortu, gdyż najpierw trzeba by było zmienić postpeerelowską skamielinę, jaką jest resort, a SLD tego nie zrobi.

Także były redaktor naczelny "Trybuny" Janusz Rolicki uważa, że premier mianując Oleksego na szefa MSWiA pozbył się największego swojego oponenta w partii. "Jest to świadectwo słabości premiera Millera, a z drugiej strony dowodzi, że Oleksy ma już dosyć czekania" - powiedział Rolicki. Zaznaczył, że Oleksy był potencjalnym następcą premiera, a teraz pewnie będzie z tej listy wykreślony, bo - jak to ujął były naczelny "Trybuny" - "pomaga Millerowi pchać taczki".

Natomiast komentator "Rzeczpospolitej" Bronisław Wildstein jest zdania, że nominacja dla nowego wicepremiera to próba przezwyciężenia złych notowań SLD. Według ostatniego sondażu opinii publicznej na SLD i Unię Pracy chce głosować 21 procent badanych. Platformę Obywatelską popiera 29 procent, a Prawo i Sprawiedliwość 13 procent obywateli.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)