Politycy opozycji i Polskiego Stronnictwa Ludowego są przeciwni referendum w sprawie zmiany ustawy antyaborcyjnej.
Wczoraj z takim pomysłem wystapił marszałek sejmu Marek Borowski. Jego zdaniem, może to być droga do złagodzenia ustawy. Marszałek zaznaczył, że opowiadający się za łagodniejszymi przepisami Sojusz Lewicy Demokratycznej prawdopodobnie obecnie nie byłby w stanie przeforsowac tego projektu w Sejmie.
Marszałek Borowski nie powiedział, kiedy jego zdaniem SLD powinien wystapić z pomysłem referendum.
Zdaniem sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha powinno to nastąpić jeszcze w tej kadencji, po przeprowadzeniu referendum europejskiego. W jego opinii, problem aborcji powinien być jak najszerzej przedyskutowany z polskim społeczeństwem bez względu na to, kto aktualnie rządzi w Polsce.
Bardziej sceptyczny wobec tego pomysłu jest Józef Oleksy. Były premier podkreślił, że zmiana ustawy jest w programie SLD, ale nie jest pewien, czy referendum jest najlepszą metodą. Zdaniem Józefa Oleksego, ewentualna decyzja o wystąpienu z pomysłem referendum powinna zależeć od sytuacji w kraju. Oleksy wyraził przekonanie, że kwestia aborcji zawsze będzie dzielić polskie społeczeństwo, a potrzebujemy się teraz zjednoczyć i budować wspólne wyobrażenie o przyszłości naszego państwa.
Przeciwna referendum jest opozycja. Według Macieja Płażyńskiego, obecna ustawa jest wyrazem kompromisu i nie powinno się jej zmieniać. Maciej Płażyński jest zaskoczony, że gdy tyle jest pilnych problemów do rozwiązania, koalicja wraca do problemu aborcji. W jego opinii, referendum powinno dotyczyć kwestii politycznych, a nie moralnych.
Wypowiedź marszałka Borowskiego krytykuje też Eugeniusz Kłopotek z PSL. Jego zdaniem, obowiązująca ustawa na razie nie powinna być zmieniana, a w obecnej sytuacji podnoszenie sprawy aborcji przez polityków doprowadzi do - jak się wyraził poseł - "polskiego piekła". Podobnie jak Płażyński, Kłopotek wyraził przekonanie, że należałoby najpierw rozwiązać wiele innych pilniejszych problemów gospodarczych i społecznych.
Prezydent Alesander Kwaśniewski powtórzył wczoraj, że ustawa nie powinna być zmieniana. Zwrócił uwagę, że zmiany powinny iść w kierunku upowszechnienia wychowania seksualnego i życia w rodzinie.
Przeciwko referendum zdecydowanie opowiadają się Prawo i Sprawiedliwość i Liga Polskich Rodzin.