Lokalnie tylko obserwuje się strefę wody wysokiej w województwie dolnośląskim. Na rzece Kwisie stan ostrzegawczy przekroczony jest o 30 centymetrów, a na rzece Strzegomka o 18 centymetrów. Kapitan Katarzyna Boguszewska z Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności powiedziała, że nie zagraża to jednak obecnie bezpośrednio ludności, gdyż rzeki te przepływają przez naturalne tereny zalewowe.
Kierownik centralnego Biura Prognoz Hydrologicznych poinformowala, że stacje synoptyczne odnotowały w czasie ostatniej doby najintensywniejsze opady w północnej i zachodniej Polsce. Straż pożarna interweniowała zaledwie kilka razy na terenie województwa dolnośląskiegio i opolskiego, gdzie podtopionych zostało kilka gospodartstw. Strażacy usuwali też błoto z dróg.
Marianna Sasim podkreśliła, że obecnie nie ma w Polsce zagrożenia powodziowego, gdyż synoptycy zapowiadają obniżenie się opadów. Zastrzegła jednak, że możliwe są lokalne podtopienia w wyniku zapowiadanych burz.
Katarzyna Boguszewska ze Straży Pożrnej zapewniła, że Krajowe Centrum Koordynacji Ratownictwa jest w stałym kontakcie ze służbami ratowniczymi i meteorologicznymi Czech, Niemiec i Austrii, oraz z wojewódzkimi stanowiskami zarządzania kryzysowego. "Zbiorniki retencyjne na południu Polski są przygotowane do ewentualnego przyjęcia nadmiaru wody, gdyż poziom ich napełnienia jest minimalny"- powiedziała Katarzyna Boguszewska.