Rzeczniczka pośrednika w handlu bronią PHZ BUMAR Roma Sarzyńska potwierdziła agencji Reutera, że firma zgłosiła się do przetargu na broń dla Iraku. Trafić miałby tam model Kałasznikowa AK-47, z którym Irakijczycy są już obeznani.
Wiceminister obrony Janusz Zemke potwierdził, że Polska jest zainteresowana wyposażeniem irackiej armii w broń.
"Nowotworzona iracka armia musi zostać wyposażona. Polskie firmy zgłaszają takie zainteresowanie i będą uczestniczyły w przetargach na wyposażenie irackiej armii w uzbrojenie i sprzęt" - powiedział Janusz Zemke. Dodał, że polskie propozycje dotyczą głównie broni, transporterów i mogłyby dotyczyć również dostawy czołgów T-72.
Niektóre z ofert przetargowych mogą być składane do przyszłego tygodnia. Jak powiedział minister Zemke, w tych przetargach bierze udział wiele firm, w tym również z Polski. O rozstrzygnięciu przetargu decydować jakość proponowanego uzbrojenia, cena oraz szybki termin dostaw. Dostawy powinny rozpocząć się jeszcze w tym roku.