W raporcie na temat atrakcyjności inwestycyjnej Europy, zaprezentowanym na piątkowej konferencji prasowej, Ernst&Young przedstawił wyniki badań przeprowadzonych wśród 672 menedżerów firm działających w międzynarodowym biznesie.
Polska znalazła się na czwartym miejscu na świecie pod względem najatrakcyjniejszych inwestycyjnie krajów świata. Na pierwszych trzech miejscach znalazły się odpowiednio: Chiny, USA, Indie.
Polska znalazła się na czołowych miejscach w siedmiu z szesnastu badanych kategorii, określających atrakcyjność lokowania inwestycji w Europie.
"Polska weszła efektownie do peletonu, osiągając pierwsze miejsce za koszt pracy i dostępność ośrodków przemysłowych. Polska zajęła także drugie miejsce pod względem wzrostu produktywności siły roboczej" - napisano w raporcie.
10 proc. respondentów wskazała na Polskę jako najatrakcyjniejszy kraj dla ulokowania inwestycji pod względem elastyczności przepisów dotyczących zatrudnienia. Atrakcyjniejsza pod tym względem okazała się Wielka Brytania, którą z tego powodu wybrałoby 30 proc. badanych.
Jako miejsce lokalizacji inwestycji ze względu na wielkość krajowego rynku Polskę wskazało 6 proc. respondentów. W kategorii tej prowadzą Niemcy, Wielka Brytania i Francja.
Pod względem poziomu kwalifikacji lokalnej siły roboczej Polska znalazła się na piątym miejscu.
Dla 5 proc. badanych Polska wydaje się być atrakcyjna ze względu na wysokość podatków od osób prawnych. Taki sam wynik uzyskała Szwajcaria i Słowacja. Bardziej atrakcyjne pod tym względem okazały się być Wielka Brytania i Irlandia.
Według raportu Ernst&Young w 2004 roku w Polsce zostało ulokowanych 5,1 proc. wszystkich zagranicznych inwestycji bezpośrednich lokowanych w Europie, ponad dwa razy więcej niż w 2003 roku.
Na piątkowej konferencji Ernst&Young przedstawił również wyniki badań barometru MŚP, sporządzonego wśród dyrektorów lub właścicieli 3000 przedsiębiorstw w Niemczech.
Z raportu wynika, że 23 proc. badanych wybrało Polskę jako potencjalne miejsce przeniesienia działalności gospodarczej.