Polska grozi zablokowaniem tekstu deklaracji końcowej 2-dniowego szczytu Unii Europejskiej. Dokument ma być przyjęty w piątek.
Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że Polska nie przyjmie deklaracji, jeśli nie znajdą się w nim satysfakcjonujące nas zapisy. Chodzi o wsparcie finansowe dla biednych regionów w nowo przyjętych krajach. W obecnym projekcie dokumentu nie ma takiego zapisu.
Sprawa deklaracji była omawiana na spotkaniu 25 ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej.