Komisarz przyjechała do Olsztyna, by dowiedzieć się, jak wygląda współpraca transgraniczna na północno-wschodnim krańcu Unii. 200-kilometrowa lądowa granica między Polską a obwodem kaliningradzkim przebiega w całości wzdłuż województwa warmińsko-mazurskiego.
"W tej chwili realizowany jest pakiet finansowy na lata 2004-2006. Przewiduje on dla Polski 12 mld euro. Ważne jest, by wasz kraj przygotował dobre projekty i dobrze wykorzystał te pieniądze" - powiedziała na konferencji prasowej komisarz Schreyer.
Pokreśliła, że Polska przygotowała kilka ogólnych projektów. Generalnie dotyczą one rozwoju i modernizacji infrastruktury drogowej, ochrony środowiska, a także problematyki edukacyjnej i biznesowej.
Komisarz powiedziała, że przyjechała na Warmię i Mazury, by zobaczyć, w jaki sposób tutejsza administracja zarządza pieniędzmi unijnymi. Przypomniała, że strona polska będzie musiała sporządzić raport o wykorzystaniu środków z budżetu unijnego.
Wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Bożena Wrzeszcz-Zwada powiedziała, że jest spokojna o wykorzystanie pieniędzy unijnych z tak zwanego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR).
Przyszli beneficjenci ZPORR z Warmii i Mazur - samorządowcy, organizacje pozarządowe, fundacje, stowarzyszenia - złożyli 300 wniosków o dofinansowanie swoich projektów. Chodzi o modernizację i budowę dróg, oczyszczalni ścieków, budowę sieci informatycznych, szkolenia zawodowe i podnoszenie kwalifikacji pracowników. Beneficjent musi mieć 25 procent środków własnych.
ZPORR tym się różni od innych programów unijnych, że ostateczne decyzje w sprawie dofinansowania projektów zapadają w województwach.
Pieniądze z programu mają służyć wzrostowi gospodarczemu regionów, decentralizacji zarządzania państwem, przekształceniom strukturalnym województw, wzrostowi urbanizacji, zwiększaniu poziomu wiedzy i dostępu do najnowocześniejszych technologii.
