Dotkną one nie tylko władze państwa białoruskiego, ale i poszczególne osoby stojące za konkretnymi decyzjami - dodał minister. Zapewnił - na konferencji prasowej w Warszawie - że mamy takie możliwości.
Wczoraj władze w Mińsku unieważniły ostatnie wybory w Związku Polaków na Białorusi, gdyż - według obserwatorów i samych białoruskich Polaków - wygrała w nich osoba niepopierana przez rząd w Mińsku.
Z wypowiedzi Adama Rotfelda wynika, że nasza odpowiedź na działania białoruskich władz będzie w rzeczywistości odpowiedzią całej Unii Europejskiej. Minister podkreślił jednak, że nie poda szczegółów, bo nie zakończyły się jeszcze rozmowy w Unii na ten temat.
W przekonaniu ministra Rotfelda, Białoruś - swoimi decyzjami dotyczącymi mniejszości polskiej - złamała zobowiązania międzynarodowe, nie tylko dwustronne, ale i wielostronne.