a jej problemy w rokowaniach nie odbiegają od tych, z jakimi mają do czynienia inni kandydaci. Takiego zdania jest unijny komisarz Gunter Verheugen odpowiedzialny za przyjęcie do wspólnoty nowych czlonków. Verheugen spotkał się w Brukseli z dziennikarzami, by przedstawić im raport Komisji Europejskiej poświęcony dostosowaniu kandydatów do unijnych norm w dziedzinie administracji i sądownictwa.
Gunter Verheugen jest przekonany, że wszystkie dotychczasowe ustalenia dotyczące kalendarza negocjacji zostaną dotrzymane i w grudniu cała dziesiątka kandydatów zakończy rokowania. Trudności na jakie napotyka sama Unia by uzgodnić wspólne stanowisko, np. w sprawie płatności rolnych nie budzą obaw komisarza. a jej problemy w rokowaniach nie odbiegają od tych, z jakimi mają do czynienia inni kandydaci. Komisarz argumentuje, że 90 procent koniecznych uzgodnień dotyczących rolnictwa Unia ma już za sobą, a od początku było wiadomo, że o sprawach finansowych będzie się rozmawiać na końcu. Verheugen sądzi, że wchodząc do Unii kandydaci będą lepiej przygotowani do stosowania unijnego prawa niż niejeden kraj członkowski.
Raport dotyczący zdolności administracyjnych kandydatów przedstawiony zostanie za dwa tygodnie przywódcom Unii na spotkaniu w Sewilli, na którym będzie również premier Leszek Miller. Przywódcy otrzymają także raport na temat strategii informacyjnej. Zdaniem Verheugena, w nadchodzącym okresie należy zrobić wszystko, by przekonać europejską opinię publiczną, iż rozszerzenie nie tylko nie przysporzy Unii problemów, ale wręcz przeciwnie - będzie pomocne w ich rozwiązywaniu.
