Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska waluta jest najmocniejsza od roku

0
Podziel się:

Zagraniczni inwestorzy szturmują rodzimy rynek. W cenie są nasze akcje i obligacje.

Polska waluta jest najmocniejsza od roku
(kryczka/iStockphoto)

*Kurs złotego i akcje na GPW zyskały w piątek na wartości. WIG20 na zamknięciu wzrósł o 2,38 procent. Natomiast euro kosztowało o godz. 18.15 4,06 zł, a dolar - 3,28 zł. Zdaniem analityków złoty w najbliższym czasie może się jeszcze umocnić. *

Czynnikiem, który zachęcił do kupna polskich aktywów był raport HSBC, który wskazał, że złoty jest najlepszą alternatywą z regionu Europy Środkowo-Wschodniej dla euro i dolara.

Zobacz, jak dzisiaj osłabiło się euro i dolar w stosunku do złotego Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Analityk walutowy Banku BGŻ Piotr Popławski powiedział, że w piątek polska waluta mocno zyskiwała na wartości. - _ To jest ślad za ruchem na parze euro-dolar. Inwestorzy wbrew pozorom pozytywnie odebrali czwartkowe zapowiedzi szefa EBC Mario Draghiego. Dodatkowo złotego umocniły w piątek dane z USA _ - powiedział analityk.

_ - Po tak silnym umocnieniu na złotym powinna nadejść korekta. Niemniej jednak polska waluta wciąż pokazuje wyjątkową siłę, co w dużej mierze ma swoje podłoże w napływie kapitału zagranicznego na rodzimy rynek długu. W najbliższych dniach polska waluta powinna wciąż pozostawać stabilna _ - wskazał analityk TMS Brokers Szymon Zajkowski.

W czwartek szef Europejskiego Banku Centralnego powiedział, że rządy strefy euro muszą być gotowe do użycia EFSF (Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej). Dodał, że EBC może przeprowadzić operacje otwartego rynku, czyli zasygnalizował gotowość banku centralnego eurolandu do skupu obligacje skarbowych niektórych państw strefy euro, czyli tych z nadmiernym zadłużeniem, np. Hiszpanii.

Pierwsza reakcja rynku była negatywna: indeksy giełdowe zeszły poniżej kreski, a na wartości stracił złoty, wobec euro osłabił się nawet do 4,13 zł, a względem dolara do 3,39 zł.

W piątek na notowania kursy złotego pozytywnie podziałały dane zza oceanu. Amerykański Departament Pracy poinformował, że w lipcu liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 163 tys., podczas gdy w czerwcu wzrosła o 64 tys., po korekcie. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast w lipcu o 172 tys., podczas gdy w czerwcu wzrosła o 73 tys., po korekcie.

Analitycy spodziewali się, że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 100 tys., a w sektorze prywatnym wzrośnie o 110 tysięcy. Analityk DM BOŚ Marek Rogalski dodał, że w piątek pozytywnie na rynek podziałały też plotki, jakoby hiszpański rząd miał zwołać nieplanowaną konferencję, na której przedstawiłby oficjalny wniosek o wsparcie ze strony EFSF.

_ - Druga plotka mówi o towarzyszącemu temu wydarzeniu drugiej konferencji EBC, na której miałby się on ustosunkować do możliwości wykorzystania EFSF do stabilizowania sytuacji na rynku długu _ - wskazał. Dodał, że niezależnie, które z plotek są prawdziwe, to rynki chcą nadal wierzyć w to, iż europejscy decydenci są bliżej, niż dalej rozwiązania europejskich problemów.

Piątkową sesję na solidnych plusach zakończyły europejskie giełdy. Warszawski WIG 20 zamknął się wzrostem o 2,38 proc., niemiecki DAX wzrósł o 3,93 proc., francuski CAC 40 - o 4,38 proc., a brytyjski FTSE 100 - o 2,21 procent. Po godz. 18 plusy notowały też indeksy amerykańskich giełd: Dow Jones rósł o 1,95 proc., Nasdaq - o 2,17 proc., a S&P 500 - o 2,1 procent.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)