Polska zakończyła rokowania z Unią Europejską w dwóch kolejnych rozdzialach - transporcie i rybolówstwie. Przewodniczący polskiej delegacji minister Włodzimierz Cimoszewicz wierzy, że jeszcze w lipcu możliwe będzie
zakończenie rokowań dotyczących wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnetrznych, a wczesną jesienią rokowań na temat polityki konkurencji. Później pozostanie już tylko uzgodnienie warunków finansowych naszego czlonkostwa.
Odpowiadajac na pytania dziennikarzy Włodzimierz Cimoszewicz oświadczyl, że nie ma podstaw by brać pod uwagę pesymistyczne scenariusze zakładające, że to Unia nie będzie w stanie porozumieć się między sobą jakie rozwiązania finansowe, zwłaszcza w dziedzinie rolnictwa, zaproponować kandydatom. Bylaby to klęska wszystkich, i Unii i kandydatów - stwierdził minister Cimoszewicz.
Celem Polski jest zapewnienie rolnikom warunków skutecznej konkurencji - mówil minister, ale mamy zrozumienie dla politycznej rzeczywistości i uznajemy ograniczenia finansowe nałożone na Unię w ramach Agendy 2000 zawierającej ramy budżetowe na lata 2000 - 2006.
Włodzimierz Cimoszewicz nie chciał wdawać się w spekulacje jakie będzie stanowisko Polski, jeśli Unia zaproponuje w końcu dopłaty bezpośrednie w wysokości jedynie 25 procent tego, co otrzymują unijni rolnicy. "Nie będę
spekulował na temat propozycji których nie ma" - oświadczył.
