Polski rząd wystąpił z dwiema skargami do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na decyzję Komisji Europejskiej. Skargi trafią do Trybunału w przyszłym tygodniu.
Pierwszy z pozwów dotyczy decyzji w sprawie części dopłat bezpośrednich dla rolników. Już po podpisaniu Traktatu Akcesyjnego Unia wprowadziła nowe rodzaje dopłat, na przykład do mleka w proszku. Komisja Europejska uznała jednak, że rolnicy z nowych państw Unii nie otrzymają tych dopłat w całości, a podobnie jak w przypadku dopłat, które obowiązywały wcześniej, będą do pełnych stawek dochodzili stopniowo. W pierwszym roku otrzymają 25 procent tego, co ich koledzy ze starych państw Unii.
Jarosław Pietras, szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej powiedział, że - zdaniem polskiego rządu - skoro nowe rodzaje dopłat zostały wprowadzone po podpisaniu Traktatu Akcesyjnego i w traktacie ich nie ma, to zarówno rolnicy polscy jak i inni z krajów nowoprzyjętych do Unii powinni otrzymać dopłaty w pełnej wysokości.
Druga ze skarg polskiego rządu dotyczy decyzji Komisji Europejskiej o nałożeniu kar za nadmierne zapasy żywności magazynowane w krajach wstępujących do Unii. Zdaniem szefa UKIE, decyzja Komisji narusza podstawowe zasady prawa europejskiego, w tym zasadę swobodnego przepływu towarów.
Jarosław Pietras spodziewa się, że pierwsze rozstrzygnięcia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w obu sprawach mogą być znane pod koniec roku.