Rzecznik MSZ Bogusław Majewski powiedział, że dziś Polka weźmie udział w wizji lokalnej. Na razie z zeznań świadków wynika, że kilku napastników było pod wpływem alkoholu.
Rzecznik MSZ poinformował, że teraz Polka czuje się dobrze. Dodał, że jest ona pod opieką zarówno polskich księży z Camargo jak i polskiego konsula honorowego w La Paz oraz polskiej ambasady w Limie.
Według nieoficjalnych informacji mord w boliwijskiej wiosce był zemstą na białych przybyszach. Miejscowa ludność oskarża ich o porywanie tutejszych dzieci.
Mówi się też, że celem napadu był motyw rabunkowy. Napastnicy zabrali Polakom paszporty, pieniądze i wszystkie wartościowe przedmioty. Napady na cudzoziemców są częste w Boliwii, która jest jednym z najbiedniejszych państw Ameryki Łacińskiej.