Minister gospodarki, Janusz Steinhoff zadeklarował w
imieniu polskiego rządu współpracę oraz pomoc techniczną w
opanowaniu sytuacji i usuwaniu skutków katastrofy
górniczej, do której doszło wczoraj na Ukrainie.
Wicepremier powiedział, że ekipa ratownicza Centralnej
Stacji Ratowania Górniczego z Bytomia gotowa jest
natychmiast polecieć na miejsce tragedii.
Wczoraj w ukraińskiej kopalni Zasiadka doszło do
wybuchu mieszanki pyłu węglowego i metanu. W następstwie
wybuchu i pożaru zginęło 36 górników.
W kopalni Zasiadka, największej i najgłębszej na
Ukrainie, pracuje rządowa komisja badająca przyczyny
wybuchu i nadzorująca akcję ratowniczo-poszukiwawczą. W
wyrobisku, gdzie doszło do eksplozji, wciąż dochodzi do
niewielkich wybuchów metanu. Panuje tam bardzo wysoka
temperatura, dlatego ratownicy mają niewielkie szanse by
odnaleźć jeszcze żywych górników.
Specjaliści zastanawiają się nad odcięciem dopływu
powietrza do szybów objętych pożarem, co ma zdusić ogień i
umożliwić poszukiwania ludzi.
Lista śmiertelnych ofiar tragedii może się
zwiększyć. Nad
ranem w szpitalu zmarł jeden poparzony górnik, stan
dwudziestu innych lekarze oceniają jako bardzo ciężki lub
cieżki. Ogółem w szpitalach w Doniecku przebywa 40 rannych
górników. Rodzinom ofiar katastrofy i rannym obiecano
pomoc materialną i techniczną.
16:53 20/08/2001
