Jak stwierdził profesor, poczucie ich bezkarności, może właśnie wynikać z niepoddania się przez USA jurysdykcji międzynarodowych trybunałów sprawiedliwości. Zdaniem profesora Zolla, w ten sposób USA stawiają się ponad prawem. "Ta atmosfera bezkarności przenosi się też na prostych żołnierzy, którzy mają w danym momencie władzę nad drugim człowiekiem" - powiedział profesor Zoll.
Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że to powinno wywołać natychmiastową, konkretną reakcję społeczności międzynarodowej. Powinna ona wywrzeć nacisk na Stany Zjednoczone, by ratyfikowały międzynarodowe traktaty, dotyczące odpowiedzialności za zbrodnie wojenne i ludobójstwo.